Ch 1 - Łamanie serca.
Panit Suttirat drugi rok na wydziale sztuk pięknych na uniwersytecie w Chulalongkorn. Jestem dość krótki jak na osobę w moim wieku, tylko pięćdziesiąt osiem metrów wzrostu. Stanie pośrodku szkolnej stołówki nie było dla mnie łatwe, głównie z powodu wyższych uczniów. Z powodu moich brązowych włosów, zielonych oczu i bardzo wystających warg niektórzy seniorzy dokuczali mi, że wyglądam jak dziewczyna. W pierwszym roku dokładnie w tej sytuacji spotkałem go.
Ram Onruang senior z wydziału prawa. Tego dnia ochronił mnie i stał się moim bohaterem. Od razu się zakochałem, kiedy spojrzał na mnie, poczułem dreszcz i zobaczyłem, że w jego oczach czuje się blednące uczucie. Byłem w moich oczach. Jest wyższy ode mnie, ma dokładnie siedemdziesiąt cztery metry wzrostu. Ciemne czarne włosy i niebieskie oczy. Taki gorący typ.
-Panit przestań marzyć i pośpiesz się. - Mój przyjaciel zbeształ mnie.
- Wiem, wiem.
Yut Srisuk był moim starym przyjacielem od czasów dzieciństwa. Był na drugim roku wydziału nauk ścisłych, sportowego typu z dużą ilością mięśni. Miał siedemdziesiąt dwa wysokie, ciemnoblond włosy i czarne oczy. Wszystkie dziewczyny w naszej szkole miały do niego pretensje, podobnie jak seniorzy na naszym uniwersytecie. Cieszyłem się, że ma prawo jazdy i że jest dość bogaty, więc mógł zabrać mnie na uniwersytet samochodem.
- Dziś jest wspaniały dzień? - Zapytaj.
"Tak, powiem P'Ram o moich uczuciach.
- Powodzenia przyjacielu.
Od początku wiedział o mojej orientacji. Byłem gejem, ale nie robię z tego wielkiego zamieszania. P ' Ram był moim pierwszym poważnym zauroczeniem i ciężko walczyłem, aby mu się przyznać. Gdy tylko go zobaczyłem, chciałem krzyczeć, że go kocham. Nieustannie odwiedzałem go w jego zdolnościach, by dać mu coś słodkiego lub po prostu go zobaczyć. Jego przyjaciel Tanet prawdopodobnie podejrzewał coś, ale nie powiedział ani słowa.
Kiedy przyszliśmy na uniwersytet, spieszyłem się, aby znaleźć moje dziecko. Przytulę moje dziecko. Zawsze był dla mnie taki delikatny. Przytul mnie Szarpiąc moje włosy. Szczypanie policzków. Kilka razy spał ze mną w moim pokoju, w tym samym łóżku. Ten czas był najlepszy w moim życiu. Nếu không tạo được xác thực cho cám mình. Byłem głupi.
-Panit.- Yut mnie powstrzymuje.
- Co?
- Chłodny przyjacielu. Niech najpierw się przyzna. Udawaj, że jesteś dostępny, ale nie jesteś zdesperowany.
-Ale ja Jestem podekscytowany. Wiem. Idź, weź swój miód.
Od wczoraj, kiedy pisał do mnie, że chce ze mną rozmawiać o czymś ważnym, nie mogłem kontrolować swoich emocji. Nie mogłem uwierzyć, że mój pierwszy przygnębienie będzie odpowiednim zmiażdżeniem. To naprawdę niesamowite, że mogłem być parą z moją pierwszą miłością. Taka słodka, słodka historia miłosna do napisania.
-Nong Panit.- Tu wzywa moje dziecko.
Prawie poleciałem do niego na moich skrzydłach. Siedział z Tanetem na jednej z ławek przed swoim wydziałem. Jak zawsze na mnie czeka. P'Tanet spojrzał na mnie dziwnie, jakby bał się, że w każdej chwili mogę zacząć płakać. Dziś był wyjątkowo dziwny.
-P'Ram. "Tanet - pochylam się w ich stronę.
- znowu twój pocenie się.
P'Ram wytarł mi czoło rękawem. Prawdopodobnie uśmiechałem się jak idiota. Kto się nie uśmiechnie, kiedy jego podkochuje się tuż obok niego. Zaopiekowanie się mną przed swoim przyjacielem. Był taki przystojny i miły. Po prostu pocałuj mnie teraz, jestem twój.
-Ram.- dzwoni kobiecy głos.
- Lawan, już tu jesteś.- Uśmiechnął się do niej. To jest Nong Panit.
-Nong Panit.- Złagodziła moje włosy. - Ram opowiadał mi o tobie, ale nie wspomniał o twojej słodyczy.
- Hę? - Byłem zdezorientowany.
"Chodź, przywitaj się z nią." - Ram, ty, ja.
- Sawadee krup ... - I z wahaniem się z nią przywitaj.
Po raz pierwszy przedstawił mi jakąkolwiek dziewczynę. Wcześniej poznałem kilku jego wykładowców, ale nie kobiety. Nagle nie byłem zainteresowany tym, o czym chciał rozmawiać.
- Muszę iść do moich przyjaciół. - Uśmiechnęła się i nas opuściła.
Zanim odeszła, lekko ścisnęła jego ramię. Ponieważ był z nią tak blisko. Zwykle był ze mną lub podczas lekcji. W weekendy odwiedzał swój dom. Kiedy więc. W całym tym zamieszaniu nie zrobiłem tego ". t báo khi Tị thể và Yut zostawił nas, abyśmy usiedli na ławce.
-P'Ram
- Czy ona nie jest słodka?
Nie spuszczał z niej oczu. Cuông sử dụng nó để tả tylko ja.
-P "Ram, umawiasz się z kimś.
- Jeszcze nie. - Westchnie. - Myślisz, że mnie lubi?
- Ja ... - i szepczę, czuję się totalnym idiotą.
- Co ... -Zwrócił się do mnie.- Cholera! Dlaczego płaczesz? - Sięgnął do łez z mojej twarzy, ale po raz pierwszy odszedł. Był zaskoczony moim zachowaniem i nie wiedziałem, co powiedzieć lub zrobić.
Więc przeprosiłem go i szybko wyszedłem z jego wydziału. Jak mogłem nawet pomyśleć, że ktoś taki jak on chciałby kogoś takiego jak ja. Idiota. Idiota. Prawdopodobnie traktował mnie jak młodszego brata, właśnie źle zrozumiałem jego dobroć. Nie patrząc w przyszłość, wpadłem na kogoś.
-Oho, jakie jest to zachowanie wobec twoich seniorów. Znałem ten głos. Nie, nie seniorzy sportowi. Nie teraz.
- Przykro mi, P '. - Przepraszam.
-See, nawet nie patrzył na nas, kiedy przepraszał.- Pozostali starsi dołączają do poprzedniej
- Dwaj wracacie na pole!- Głośny grzmot ich grzmotu.
- Cholera!
Krzyczeli i zostawili mnie z tym mężczyzną.
Musiał być przerażający, ponieważ był w stanie przerazić ich dwoje.
Walczyli z Nongami z innych dywizji, ale wciąż mógł ich karać.
Działają dość szybko.
- A ty?- Zapytał mnie.- Nie jesteś naszą zdolnością.
- Brak P '.Przykro mi, P '.
- Cholera, nie płacz. - Sięgnął do kieszeni spodni i podał mi chusteczkę.
Zaskoczyło mnie.Nie wyglądał jak typ współczujący.Metryczne metry osiemdziesiąt wysoko.Brązowe włosy i czarne oczy.
Przystojny. Manly. Było zupełnie odwrotnie niż Ram. Nie mogłem sobie przypomnieć, gdzie byłem, ale byłem pewien, że spotkałem go wcześniej.
-Dziękuję za twoje imię i dział?- Brzmiał niebezpiecznie.
-Panit Suttirat, drugi rok na wydziale sztuk pięknych.
- Wsiadłem.- Proszę, nie mów mi.
- Jestem Wirat Louangsaysonkham drugi rok w sporcie i kapitanem drużyny szkolnej.-przedstawił się.-Wiec, Panika w dziale Sztuki, CZY Ktos CIE Pokonał?
-Nie P”.
- Widzisz wspólnie ,?- Pytam, Pocierając Oczy I Patrzę Prosto z Na Niego.- P".
- Wracaj z Na swoja Wykładnię, Klasa Zacznie Chwile za Teatrze - .. POZWÓL MNIE I POZNAJ LAI, NIE WRĘCZYĆ HEJ, DWÓCH DO ZROBIENIA!
Zwrócił SIE Kazal ze mną i krzyczał na niektórych. Nong. To było dziwne. Zaczekaj, nie dałem mu reszty tkanki. To nie jest mój dzień. Reszta dnia była jak strefa śmierci. Byłem zagubiony, ale wiem, że muszę być
silny i wspierający Ram, ale powiedz mi jak. Jak mogę wesprzeć jego miłość innej osobie. Najgorsze było to, że nie mogłem z nią konkurować. Była dziewczyną, a ja ... Tylko ja.
ความคิดเห็น